Siema, siema to znowu ja ;)
Siedzę sobie i tak sobie myślę, czy po zakończeniu co najmniej dwóch opowiada, które aktualnie piszę, nie napisać drugiej części historii o Nathanie.
Tak więc mam do was pytanie kochani: Byłby ktoś chętny do czytania kolejnej porcji moich bazgrołów? Zastanawiam się, czy w ogóle byłby jakiś sens.
Tak więc czekam na wasze komentarze ;)
Pozdrawiam
@Twinkleineye